wtorek, 5 czerwca 2018

Rożne oblicza miłości w utworach muzycznych

Cześć wszystkim !
Witajcie po następnej dość długiej przerwie, która spowodowała, że mogłem przemyśleć sprawy bieżące i podjąć pewne plany. Jeśli chodzi o wpisy, będą pojawiały się nieco rzadziej, ale na pewno pod względem merytorycznym powinny zaspokoić nawet najwybredniejszego czytelnika :) A teraz słowem wstępu wprowadzę was w dzisiejszy temat. Ktoś może sobie pomyśleć, że przecież miłość przewija się tak mocno w dzisiejszej muzyce, że chyba nikogo to już nie zdziwi. I ma tu rzecz jasna dużo racji. Lecz pomyślmy i popatrzmy na to z innej strony. A chociażby od takiej, że definicji miłości jest wiele i zgłębiając się w tkankę tekstową, jak również muzyczną utworów możemy zauważyć wiele ciekawych zależności. I na tym właśnie dzisiaj chciałbym się nieco skupić :) 

Jak wspomniałem wcześniej rodzajów miłości mamy wiele. Nie trzeba być profesorem, żeby zobaczyć że niektórzy ten temat traktują powierzchownie, a inni bardzo głęboko. Tak samo, każdy ma inne powody ku miłości do danej osoby (i niekoniecznie musi chodzić o nią, tylko np. jej majątek). A co jeśli ktoś danej osoby nie kocha, lecz ta druga niczym desperat myśli całkiem inaczej ? Może wiecie, może nie, ale ten temat podjął zespół The Police w utworze Every Breath You Take. Większość słuchaczy uznawało i uznaje nadal ją za największy Love Song wszech czasów. A prawda jest taka. że mamy tu do czynienia z opisem miłości z narzeczem patologii. Bo jak można opisać sytuację gdy facet na siłę chce mieć kobietę, podczas gdy ona tego nie chce ? Ciekawostką jest to, że Sting kiedyś na tyle się wpienił, że na którejś z konferencji prasowych zaczął tłumaczyć jej znaczenie. No miał chłop dobre intencje, ale chyba za bardzo ze swoim przekazem nie dotarł.

Następnym przykładem może być niekoniecznie jeden utwór, ale cała masa utworów nurtu New Romantic oraz ballad rockowych. Pierwszy rzut na taśmę - Ultravox i ich sztampowy utwór Dancing With Tears In my Eyes. Teledysk do tego utworu jest prosty, ale zarazem przedni. Historia po krótce jest taka: w mieście dochodzi do awarii elektrowni atomowej (temat brzmi znajomo, nieprawdaż :) ? ), mąż szybko wraca do żony. mówi jej, że zaraz nastąpi katastrofa. A oni na to wszystko chowają się pod kołdrą i stwierdzają, że zginą w swoich objęciach. No cóż można rzec, miłość ma różowe okulary no i ci bohaterowie też chyba takowe mieli, no bo zamiast myśleć o jakimś lepszym schronieniu to woleli odpuścić i przyjąć na klatę wybuch atomowy. 

Jeśli chodzi o ballady rockowe to tutaj nachodzi mi na myśl najbardziej Whitesnake i ich popularny kawałek Is This Love. Tutaj trzeba jednocześnie przeanalizować i tekst i teledysk. wokalista śpiewa w refrenie: czy to jest miłość ? Tak , to musi być miłość. I tak w kółko Macieju. Do tego patrzysz się na zmysłowo ubraną kobietę, która lata po pustym mieszkaniu i cię prowadzi paluszkiem wiadomo gdzie, wiadomo po co :D Tak jak mówię, każdy ma inne spojrzenie na ten temat. Na szczęście muzyka rekompensuje to podejście i utwór można uznać za udany :)

Można by przytaczać jeszcze sporo przypadków, ale ja skłonię się jeszcze ku jednemu, polskiemu. Jest on ostatnio moim osobistym faworytem w tej tematyce. Niejednokrotnie każdy z nas go słuchał i wręcz miał go dość, gdy któraś stacja radiowa po raz n-ty go puszczała. Chodzi mi o Happysad, a zwłaszcza utwór Zanim pójdę. Tekst może i jest nieco trywialny, ale chyba ostatnio zrozumiałem jego głębszy sens:
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty. 
To też nie diabeł rogaty. 
Ani miłość kiedy jedno płacze 
a drugie po nim skacze. 
Miłość to żaden film w żadnym kinie 
ani róże ani całusy małe, duże. 
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,drugie ciągnie je ku górze.
Tutaj naprawdę nie trzeba niczego tłumaczyć. Można powiedzieć, że każda linijka tłumaczy następną. Taka wizja miłości powinna według mnie przyświecać każdemu, kto chce doświadczyć jej w prawdziwy sposób. Bez żadnej sztuczności, udawania i innych złych rzeczy. I tego właśnie wam i sobie samemu życzę :)

Wasz
Muzyczny Wyjadacz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz