środa, 25 listopada 2015

Nie ma rzeczy niemożliwych, czyli co słuchać przy robieniu projektów

Witajcie ponownie !

Niestety, czasami ciężko jest ostatnimi czasy odnaleźć choćby i te pół godziny na napisanie Wam, drodzy czytelnicy, kilku słów do poczytania. Tym razem takim głównym powodem były zawirowania na uczelni, a dokładniej kończenie i oddawanie projektów. Taki to już żywot niedoszłego inżyniera budownictwa. Ale tak nawiązując do projektów chciałbym wam nieco przybliżyć swoją własną listę przebojów umilającą udręki projektowania i wyliczeń.

W takim razie zaczynamy !

Okazało się, że przedostatni rok inżynierki okazał się najcięższym i najbardziej upierdliwym ze wszystkich. Głównie było to spowodowane mnóstwem dużych projektów za czym idzie masy godzin spędzonych przy biurku , pisząc ręcznie multum wyliczeń i robiąc rysunki. Nie da się tego zdzierżyć bez pewnych wspomagaczy, czyli w moim przypadku dobrej, nakręcającej do działania muzyki :)
Najlepszym hitem w mojej opinii był album Pawła Kukiza i Jana Borysewicza o nazwie Borysewicz&Kukiz (albo na odwrót, nie pamiętam :P)


Oczywiście przy projektach sprzyjały mi jak zwykle przyjemne dla ucha hity lat 80. i 90. , te mniej skoczne i te bardziej spokojne. Nastąpiło też pomieszanie z poplątaniem jazzu i klasyki. Ogólnie rzecz biorąc miszmasz wyjadaczowy, jak zwykle zależny od humoru i nastawienia do pracy.

Teraz jestem na czwartym roku. Zdecydowanie mamy teraz pełny luzik. Wszystkie projekty już dawno oddane, jedynie oczekujemy na ogarnięcie zaliczeń z wykładów i takich tam. Jeśli chodzi o aspekt muzyczny to przerzuciłem się bardziej na słuchanie rapu. Spośród całego gąszczu bitów i tekstów najbardziej utkwił mi jeden utwór. Mianowicie, jest to Możliwość od Tego Typa Mesa. Wiadomo, rapuje on na temat tego, że nie ma możliwości, aby jakaś napalona studentka doczekała się jego przyjścia na randkę, a dalej to już wiadomo co :) Ja ten refren nieco podłapałem pod robienie projektów i stworzyło to ciekawe połączenie:

Nie ma możliwości, żeby była lipa, 
nie ma możliwości żeby była chała, 
nie ma możliwości żeby stał się przypał ...


A kiedy już wszystko zawodzi i wydaje się, że jednak ta lipa bądź chała nastąpiła, to nie należy się poddawać, powstać i z powrotem podjąć walkę. Pozdro dla Ricka Astleya :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz