Po małej namowie koleżanki ( pozdrówki dla Pati ! ) i nie tylko :) postanowiłem dzisiaj odbić nieco w kierunku całkowicie innego gatunku muzycznego. Mianowicie jest to hip-hop i rap. Jedni uważają, że nie można mówić o tych gatunkach w kategorii muzyki, że przecież tam nie ma śpiewania i takie tam dyrdymałki. A ja mówię jak jest :) Jeśli jest świetny bit, albo dobry przekaz to ciężko jest przejść obojętnie wobec danego kawałka. Jeśli chodzi o polską scenę hip-hopową/rapową największe propsy ma u mnie Ten Typ Mes, Kuba Knap, ale również Taco Hemingway. I to właśnie o nim kilka słówek napiszę :)
Jak poznałem tego wykonawcę ?
No cóż :) ciężko jest mi powiedzieć w jakich okolicznościach do tego doszło. W każdym bądź razie przyczynił się do tego w dużym procencie YT. Po którejś z proponowanych piosenek akurat trafiło właśnie na Filipa Szcześniaka, bo tak właśnie się ów jegomość nazywa :) Z początku nie byłem przekonany do jego twórczości, chociażby na specyficzne teksty, ale jak to klasyk powiada: Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć bądź apetyt rośnie w miarę jedzenia
Za co najbardziej lubię tego wykonawcę ?
Otóż, gdybym miał tylko jedną rzecz do wyboru, to zdecydowanie postawiłbym na świetne bity, które wychodzą spod rąk (jak to mówił sam Taco na koncercie) gościa od muzyki, czyli Rumaka :D (ciekawe pseudo). Ale tak poza tym, oczywiście po dłuższym czasie, spodobały mi się bardzo jego teksty. A dokładniej świetne dostosowanie treści do ewentualnych materiałów składających się na dany kawałek, np. nagrania archiwalne na temat miasta Warszawy w albumie Trójkąt warszawski .
Który album najbardziej ci się widzi ?
Powiedziałbym, że właśnie Trójkąt warszawski, ale wyszedłbym nieco na ignoranta. Dlaczego ? A no dlatego, że ciężko jest o trafienie na taki album, gdzie każdy utwór wpada w ucho. Ze wspomnianego albumu najbardziej mi się widzi Wszystko jedno i 900729. Z innych albumów podoba mi się bardzo utwór Białkoholicy. Może z sympatii do nawiązanego tam tematu ? Hmm ciężko stwierdzić :)
Taco Hemingway jest nurtem tzw. młodej krwi na polskiej scenie rapowej. Jego teksty nie zawsze są logiczne i jasne, ale za każdym razem jest wyczuwalny świetny flow synchronizujący z niezłym bitem. Jego kariera tak niedawno się zaczęła na dobre rozkręcać, a już skleca tak dobre kawałki.
Oby tak dalej Taco i Rumak !
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu blogger za mnie usunął ten komentarz, ale przeczytałem go na mailu. Dzięki wielkie za radę :)
Usuń